Witam ponownie! :* Jak wspomniałam w ostatnim poście, chcę wam pokazać bezinwazyjne powiększenie ust przy niewielkim koszcie :) Niektóre dziewczyny domyślały się co to takiego, więc już wam zdradzam, że ta magiczna rzecz to LipStar :) Osobiście posiadam go od dawna, ale nie używam go zbyt często,no chyba, że na jakieś okolicznościowe imprezy ( na których bardzo dobrze się sprawdza) , ponieważ natura obdarzyła mnie nawet dużymi ustami, z czego się bardzo cieszę :) Wracając do tematu LipStar obsługuję się bardzo łatwo, cała filozofia polega na tym żeby przyłożyć tzw. ustnik do ust i zacząć delikatnie zasysać powietrze, po 15-30 sekundach odsunąć od warg :) Jeżeli efekt jest twoim zdaniem niezadowalający ponów próbę :) W pudełeczku znajdują się 3 różne rozmiary ustników przy którym na pewno znajdziesz jeden dla siebie i będziesz mogła cieszyć się dużymi ponętnymi ustami nawet od 1-4 h! :) ale pamiętajcie też, że nie wszystko złoto co się świeci. Lipstar też ma wady :) Jedna z nich to sine usta po pierwszym zassaniu powietrza, ale nie przejmujcie się te małe siniaczki trwają od 3-4 dni i później więcej razy się nie pojawią :) Tu macie stronkę dzięki której będziecie mogły zamawiać te cuda LINK ( koszt wynosi 39.99 zł) Zapraszam do oglądania fotek bo moim zdaniem różnica jest kolosalna :)
Dostępne kolory: różowy i czerwony
PRZED
PO ( trzymałam tylko 10 sekund )
I jak widzicie różnicę ? Bo ja ogromną! Jeżeli chcesz mieć duża ładne usta to zapraszam do zakupu!
Ciekawi mnie ta zabaweczka, ale tak straszą efektami ubocznymi, że nie do końca jestem przekonana. Pewnie i tak z ciekawości kiedyś to wypróbuję, bo efekty są bardzo fajne!
Miałam na wypróbowanie i mi się tak szczerze podoba. :)
OdpowiedzUsuńBlogerki z rypina są najlepsze, piątka ;D
piąteczka! :)
UsuńCiekawi mnie ta zabaweczka, ale tak straszą efektami ubocznymi, że nie do końca jestem przekonana. Pewnie i tak z ciekawości kiedyś to wypróbuję, bo efekty są bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńwww.kwietniowaaa.blogspot.com
Spróbowałam z i zadziałało :) Niestety wyglądałam jak kaczka więc mi osobiście nie przypadło do gustu ;)
OdpowiedzUsuńDużo już o tym słyszałam ale na razie mi nie potrzebne
OdpowiedzUsuńSuper różnica
Pozdrawiam
Love-styl.blogspot.com
Zastanawiałam sie wlasnie ostatnio czy zamawiać sobie to czy nie bo dosyć fajna sprawa, moze kiedys sie skuszę, super post:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! Od zawsze zastanawiałam się ile trzyma się taki efekt na ustach... Może kiedyś to wypróbuję?
OdpowiedzUsuńoutdisturb.blogspot.com/
Lipstar zamówiony, bardzo fajny post pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńostatnio zastanawiałam się nad zakupem, i chyba jednak kupię!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://vikwe.blogspot.com/2016/03/4.html
Mialam sobie zamowic ale zapomnialam o tym dzieki za przypomnienie juz zamówione! Usta masz przepiekne!
OdpowiedzUsuńświetny post, jak przeczytałam pierwszą linię wstępu i mi już się spodobało a i zdj mega :D pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuń